środa, 26 listopada 2008

Wywiad z Kubą Kosmowskim Team riderem Gaastra / Tabou

Dziś wpadł do nas po nowiutki sprzęt na 2009 rok Team Rider GAASTRA/TABOU Kuba Kosmowski – najlepszy Polski freestylowiec. Kuba leci na 4 miesiące do RPA skąd będzie przesyłał nam recenzje nowego sprzętu. Przy okazji zadaliśmy mu kilka pytań:

EASY: Czy mógłbyś podsumować swój sezon, jakie są twoje najlepsze osiągnięcia tego roku?

KUBA KOSMOWSKI: W sezonie 2008 wygrałem jedyne rozgrywane zawody w Polsce Fiat Freestyle Jam. W pucharze świata PWA moje najlepsze wyniki to 11 i 13 miejsce, cały sezon w PWA skończyłem na 15 miejscu, jest to najlepszy wyniki w moim życiu. W Pucharze Europy startowałem tylko w wybranych imprezach więc w ogólnej klasyfikacji jestem poza pierwszą 10. Najbardziej jestem zadowolony z wyniku w PWA, cieszę się że z roku na rok jest coraz lepiej.

EASY: Plany na przyszły sezon, w jakich zawodach zamierzasz startować, jakie są twoje plany treningowe?

KUBA: Przyszły sezon zaczynam od treningu w Cape Town w RPA. 17 marca wracam z Afryki i tak naprawdę wszystko zależy od kalendarza imprez, który ukarze się do końca tego roku. Priorytetem będzie start we wszystkich zawodach w Polsce oraz start w Pucharze Świata, będę dążył do tego by być w pierwszej 10. Jeżeli chodzi o Puchar Europy to będę startował tylko w największych imprezach, gdyż cała organizacja Pucharu Europy jest na średnim poziomie i trzeba wybierać te najlepsze imprezy. Chciałbym także bardziej się zmotywować i podziałać medialnie jeżeli chodzi o studio produkcyjne, które niedawno otworzyłem, planuję wypuścić kilka produkcji filmowych a także zorganizować 3-4 edycje szkoleń dla młodych freestylowców.

EASY: Nad jakimi trikami teraz pracujesz?

KUBA: Do tej pory szlifowałem te manewry, które już robiłem, nie uczyłem się nic nowego, ćwiczyłem tylko skuteczność ponieważ większość z nich mam opanowane. Na zawodach Pucharu Świata na Fuerteventurze oraz na zawodach w Sylcie doszło wiele nowych manewrów np. wszystkie wariacje Burnera, Culo, Kono – są to nowe manewry które będę musiał poćwiczyć w RPA. Chciałbym się skupić też trochę bardziej na skakaniu na falach.

EASY: Właśnie, dopiero od niedawna zacząłeś trenować wave

KUBA: Tak, w RPA są idealne warunki, można rano trenować freestyle, popołudniu wave, dlatego właśnie tam jadę. Lecz nie trenuje jako tako wave, nie skupiam się na jeździe z falą lecz na skakaniu. Chcę być po prostu w miarę uniwersalny jeżeli chodzi o freestyle, nawet przy mocnym wietrze i zafalowaniu.

EASY: Robisz podwójnego forward loopa?

KUBA: Robiłem w zeszłym roku, próbowałem bardzo dużo i tylko jednego udało mi się wylądować do startu z wody. No i w tym roku już muszę zrobić. Na pewno się uda i mam nadzieję że nagram go i filmik będzie jeszcze przed końcem roku.

EASY: Teraz we freestyle króluje młodzież, czy myślisz żeby z czasem tak jak niektórzy starsi zawodnicy freestyle’u przejść na wave?

KUBA: Myślałem już nad tym, chodzą mi takie myśli po głowie co będę robił za tych parę lat.. Póki co przynajmniej przez następne 5 – 6 lat będę trenował freestyle. To jest moim priorytetem, w tym się sprawdzam i to mi sprawia najwięcej radości. Niektórzy mówią że jestem jakiś dziwny bo nie cieszy mnie jazda z falą, ale tak na prawdę ważniejsza jest dla mnie nauka nowych manewrów i na tym chcę się skoncentrować.

EASY: Na jakim sprzęcie będziesz teraz pływał, co zabierasz nam teraz do testów?

KUBA: Zabieram ze sobą dwie deski freestylowe TABOU 90 i 100 l oraz wave’ówkę TABOU POCKET 72 l. Jeżeli chodzi o żagle to pływam na GAASTRA MANIC i ECHO a także zabieram do testów nowy żagiel VANDAL SAILS, jestem ciekaw jak sprawdzi się w wave.

EASY: Dzięki za rozmowę, czekamy na twoje recenzje sprzętu GAASTRA/ TABOU na 2009 rok i czekamy na filmik z double forward loopem.

Brak komentarzy: